Archiwum 2011/2012
 

„Dziadowanie” po uczniowsku :)

Categories: | Author: Witek Rychter | Posted: 2011-12-15 | Views: 1162

Gdyby chodzenie do szkoły miało polegać wyłącznie na nauce, prawdopodobnie po tygodniu umarlibyśmy z nudy. Na szczęście zdarzają się dni, kiedy mimo wielu lekcji w naszym planie za

Mimo iż poświęciliśmy na przygotowanie tych wydarzeń dużo czasu, czasami naprawdę mieliśmy dosyć, to jednak zdobyliśmy wiele nowych doświadczeń.

 

Przede wszystkim odkryliśmy nowe zainteresowania. Trzeba przyznać, że nie spodziewaliśmy się po naszych niektórych kolegach, że są tak dobrymi aktorami. Oprócz tego była to świetna zabawa. Chociaż na chwilę mogliśmy wcielić się w rolę zupełnie innej postaci.

Podczas przygotowań mogliśmy zawsze polegać na nauczycielach, którzy byli chętni do pomocy. Możemy być dumni sami z siebie, że dostaliśmy „bilet zaufania”. Stworzyliśmy coś sami, bez zmuszania czy zachęcania dobrą oceną. Tak po prostu. Bezinteresownie. To miłe uczucie, wiedzieć, że ktoś nam ufa i uważa nas za odpowiedzialne osoby.

 

Podczas prób i przygotowań mogliśmy się jeszcze bardziej zintegrować. Wiedzieliśmy, że od każdego z nas zależy czy to co robimy naprawdę się uda. Dlatego nikt z nas nie chciał zawieść swoich kolegów i koleżanek.

Myślę, że najlepszą nagrodą jaką dostaliśmy za te przedstawienia, to przede wszystkim podziękowania i uśmiech na twarzy. Jesteśmy już prawie dorosłymi ludźmi i dzięki temu możemy już sami inicjować takie wydarzenia i przedstawienia. A to dopiero początek...

Zuzanna Waliszewska

Print Bookmark and Share

Return to previous page