Dnia 1 października w naszym liceum świętowaliśmy Dzień Chłopca. Motywem przewodnim tego dnia była trylogia Tolkiena „Władca Pierścieni” - uwielbiana przez naszych chłopaków. Wszystko odbywało się na zasadzie podchodów w szkole. Nasi koledzy musieli wykazać się znajomością nie tylko książki, lecz także sprytem, inteligencją i wytrwałością w dążeniu do celu. A ich celem była harcówka (choć oni myśleli jedynie o pizzy), gdzie wszystkie dziewczyny czekały na nich z niecierpliwością.
Pierwszym ich zadaniem było wybranie lidera grupy - Mateusz Majchrzaka, który otrzymał kopertę z zagadką. Tam w formie wierszowanej opisana była misja, która musieli wykonać:
„DRUŻYNA JUŻ ZEBRANA
PIERŚCIENIA MOC WAM ZNANA,
WIĘC BRAĆ SIĘ DO ROBOTY-
CZEKAJĄ WAS KŁOPOTY!
PIERŚCIENIA WCIĄŻ NIE MACIE
DO CELU DOTRZEĆ NIE ZDOŁACIE!”
Do koperty dołączony był także klucz z napisem: „Gospoda pod rozbrykanym kucykiem”. Chłopacy od razu rozszyfrowali nasze zamiary i pędem pobiegli do kawiarenki LO, gdzie czekały ich kolejne przygody!
Zabawa zaczęła się na dobre! Nad wszystkim czuwał p. Arek- pilnując, by nasi koledzy nie przeszkadzali innym uczniom w zajęciach. Najwięcej problemu sprawiło im rozszyfrowanie runów. Ważną rolę w naszym „przedstawieniu” odegrał p. Witek. Kiedy chłopakom nareszcie udało się złamać kod i odkryć hasło udali się do KRAT (koło sali teatralnej) myśląc, że to już koniec. Niestety (lub na szczęście) wyszedł p. Witek i powiedział:
„DOŚĆ KIEPSKA Z WAS PIERŚCIENIA DRUŻYNA
NIKT Z WAS WEJŚCIA NIE OTRZYMA
PIERŚCIENIA NIE MACIE
SZUKAJCIE W <ZŁOTEJ KOMNACIE>
CZAS UCIEKA- PYTANIE CZEKA”
Jak tylko usłyszeli hasło „złota komnata” od razu wiedzieli gdzie iść dalej. Pobiegli do sali p. Śmiechowskiej i dość szybko odnaleźli CZAS. Potem zostało im już tylko zniszczenie pierścienia i nagroda - upragniona pizza :)
Cały dzień przebiegł pomyślnie. A co najważniejsze naszym chłopakom bardzo się podobało. To był udany i nieprzeciętny dzień!