Uczniowie z I klasy LO Sióstr Salezjanek realizowali projekt edukacyjno-społeczno- filozoficzny. Polegał on na zadawaniu przechodniom pytania: "jak żyć?".
Uczniowie wraz z opiekunem Iwoną Śmiechowską, nauczycielką filozofii, udali się do centrum miasta. Ubrani byli w piżamy i dlatego też wzbudzali zainteresowanie i zaskoczenie przechodniów.
- Często zadawano nam pytanie, czy nie obchodzimy jakiegoś święta. Ludzie w samochodach machali i szeroko uśmiechali się do nas. Niektórzy myśleli, że jesteśmy tegorocznymi maturzystami. Większość osób, którym zadano pytanie: ,,jak żyć”, sama chciała znać odpowiedź.
Czasami nas ignorowano lub traktowano niegrzecznie. Jednak znaleźli się tacy, którzy chętnie udzielali cennych rad. Do nas najbardziej trafiły te, aby żyć na luzie, po swojemu, tak aby nie oglądać się do tyłu. Starsi ludzie mówili nam, że powinniśmy się uczyć, tak by zdobyć wykształcenie.
Często padało stwierdzenie, że najlepiej wyjechać za granicę. Młodsze osoby mówiły o tym, aby łapać chwile pełnią sił, tak aby niczego później nie żałować. Twierdzili, że nie należy brać życia zbyt poważnie i traktować je jak zabawę - mówili uczniowie. Młodzieży spodobała się ta forma zajęć. Pozwoliła zrozumieć temat filozofii społecznej, który był omawiany na lekcji. Dodatkowo świetnie się przy tym bawili i lepiej się poznali.