Dzień czwarty naszego obozu z nowymi przyjaciółmi rozpoczęliśmy tradycyjnie od „energizera”, czyli zabaw i tańców. Było dużo śmiechu, szczególnie podczas gier. Nie zabrakło nam czasu na poznawanie kolejnego kraju, tym razem Indonezji, którego reprezentantką jest Emi. Po południu udaliśmy się z Seto na spacer po uroczym i lekko zaśnieżonym Międzygórzu. Kolejne zajęcia pod tajemniczą nazwą „Mission impossible” przygotowała dla nas Fernanda. Uczniowie ponownie pracowali w grupach nad nowymi projektami. Wieczorem poznaliśmy ostatni kraj wolontariuszy, jakim jest Urugwaj. Nastąpił również moment podziękowań i ewaluacji projektu. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele otrzymali piękne certyfikaty za udział w obozie „EuroWeek 2018”. Każdy uczestnik otrzymał miły podarunek od „tajemniczego przyjaciela”. Pamiątkowe zdjęcia nie oddadzą wspaniałej atmosfery przyjaźni i tolerancji, dobrej zabawy, a przede wszystkim aktywnej nauki języka angielskiego. Zobacz foto ...