Przed południem udaliśmy się na lotnisko do Bilbao, aby wyruszyć w drogę powrotną do domu. W pożegnaniu wzięły udział rodziny goszczące. Kończąc naszą wizytę warto podkreślić raz jeszcze, iż pomimo różnych korzeni kulturowych łączą nas silne korzenie salezjańskie. Jak podkreślał koordynator Pan Oscar „życie jest kolekcją szczęśliwych chwil”, a „piękna należy szukać w Bogu”. Pobyt w Kraju Basków to niezapomniane chwile z uczniami, ich rodzinami, nauczycielami, salezjanami oraz wzbogacające każdego z nas doświadczenie. Młodzież z Barakaldo to nie tylko przyjaciele, to również nasi bracia i siostry. Podczas wymiany uczniowie mogli doskonalić znajomość języka angielskiego i hiszpańskiego, co na pewno było dla nich bardzo ciekawym przeżyciem. Ksiądz Bosko mawiał: „Każdy nauczony język obala bariery pomiędzy nami i milionami naszych braci z innych narodów i czyni nas gotowymi do czynienia dobra”. Niech ta myśl towarzyszy nam aż do kolejnego spotkania w Polsce, które odbędzie się we wrześniu w Polsce.