Nasz pobyt w Zakopanem zaplanował wychowawca i po programie było widać, że lekko nie będzie.
Na dzień dobry, właściwie na dobry wieczór wsadził nas do nocnego autobusu relacji Kołobrzeg Zakopane. Chyba specjalnie usadził wśród obcych podróżujących, żeby dzieci nie były za bardzo aktywne podczas jazdy.
Przyjeżdżamy o siódmej rano a tu na dzień dobry kilometrowy spacer od dworca do hotelu w centrum... z walizami. Uff. Dotarliśmy, śniadanko, herbatka i wreszcie czas na odpoczynek. Co??? "Wychodzimy na spacer, cel Antałówka" - rzekł.
Fakt, przepiękna dzielnica Zakopanego z widokiem na Tatry i wszystkie skocznie narciarskie. Na szczęście około 15.00 wróciliśmy do hotelu. Zakwaterowanie, kolacja i spanko. Nooo, przed snem jednak duuużo rozmów w pokojach i dopiero później spanko.
Kolejne dni to trasa na Gubałówkę, Butorowy Wierch i powrót doliną do centrum - wszyscy wykończeni.
Poniedziałek był w zasadzie "lanym poniedziałkiem" bo lało i lało a potem już tylko padał śnieg. Takie mamy wspomnienia z Doliny Strążyskiej. Na szczęście na górze w zimowej scenerii dotarliśmy do małego baru z ciepłą zupą pomidorową, herbatą i szarlotką.
Wtorek i pozostałe dni już bezdeszczowe i bezśniegowe. Zaliczamy skocznie narciarską, kuźnice wraz z Pustelnią Brata Alberta. Niestety ominął nas wjazd kolejką na Kasprowy Wierch. Po pierwsze mgła po drugie remont kolejki - szkoda. Za to był 2,5 godzinny aquapark w ramach rekompensaty.
Dużym przeżyciem była trasa Doliną Kościeliską wraz z Jaskinią Mroźną. Koleżanki stwierdziły, że jaskinia była lepsza niż wszystkie zjężdżalnie w Aquaparku razem wzięte.
W sobotni poranek już tylko śniadanie pakowanie i spacer w słońcu pod górę Nosal, obiad i ... odjazd. Wracamy o północy - zmęczeni ale zadowoleni.
"Zielona szkoła" w Zakopanem była ogromnym przeżyciem dla nas wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy w górach byli pierwszy raz. Nie było dla nikogo taryfy ulgowej a wychowawca był dla nas bezlitosny urządzając wraz z p. Hanią całodzienne wędrówki.
Następnym razem prosimy o więcej... czasu na granie w telefonach ;-)
Uczniowie